*Polecamy artykuł z soboty 13 lutego 2016 r. autorstwa Anny Zych w portalu www.nettg.pl – zakładka Górnictwo .* ” Enea oraz inwestor z rynku kapitałowego (być może związany z górnictwem) wezmą udział w budowie Polskiego Holdingu Górniczego, który powstanie na bazie Katowickiego Holdingu Węglowego. Rozmowy o tym projekcie rozpoczną się już w lutym – poinformował w środę, 3 lutego, wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Jest zlecony audyt : zasobów, potencjału kadrowego i sprzętowego. Pewne wskazówki w sprawie tajemniczego „drugiego inwestora” można było uzyskać podczas konferencji prasowej w Grupie Węglokoks, zorganizowanej w ostatni poniedziałek. Prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło powiedział m.in., że Grupa jest zainteresowana dalszymi akwizycjami, mającymi wzmocnić jej węglowy filar. – Wydobycie węgla realizowane w Węglokoksie Kraj jest niewystarczające dla naszych potrzeb. To jest ok. 2 mln t, tymczasem Grupa, dla zabezpieczenia sprzedaży na rynku krajowym i w eksporcie, potrzebuje znacznie więcej surowca. W najbliższym czasie pójdziemy w kierunku polepszenia jakości węgla. Nie chcemy tego węgla sprzedawać na wagony i tony, lecz pakować go w worki i przechwytywać marżę, która pozostawała poza nami. Pozwoli to na uzyskanie satysfakcjonującego wyniku finansowego – stwierdził.”
Święta prawda nie należało 10 lat temu manipulować przy składnikach wynagrodzeń więc teraz to musztarda po obiedzie. Tam na damrota cały czas pracują ludzie którzy te zmiany wprowadzili w życie więc niech ktoś wreszcie wytłumaczy ile faktycznie zarabia prosty górnik i skąd się wzięły to dodatki.
Tak czytając o nadchodzących zmianach mam pytanie do wszystkich zz w KHW – na co jeszcze czekacie ? Cały czas jest szum wokół Barbórki i 14-stki, gdzie w innych branżach funkcjonuje to samo tylko pod inną nazwą np „nagrody rocznej”. Na te nasze barbórki i 14-stki są odkładane pieniądze z naszych comiesięcznych zarobków (tak przynajmniej nam się to cały czas tłumaczy i na to wskazuje wysokość naszych miesięcznych zarobków bynajmniej nie adekwatna do pracy – przy czym mam tu na myśli zwykłych pracowników fizycznych dół i pow., którzy zasuwają na całą resztę) TO DLACZEGO JUŻ DAWNO NIE WŁĄCZYCIE TYCH DODATKOWYCH WYPŁAT DO MIESIĘCZNYCH ZAROBKÓW, KTÓRE POWINNY BYĆ OKRESOWO WALORYZOWANE TAK JAK W INNYCH ZAWODACH. CAŁA POLSKA NIE „WOZIŁA BY SIĘ” NA TYM TEMACIE A NAM NIE BYŁO BY CO ODBIERAĆ JAK NAS PRZEKSZTAŁCĄ.
A życie jest brutalne i pisze lichy scenariusz dla górników. Założenia techniczno – ekonomiczne dla PGG są jasne jak sonko na dachu – prawie 6 tysięcy na bruk w ciągu 2 lat i zarobki niższe średnio o 1,1 tys. zł. Plany dla KHW są zapewne nie lepsze ale konkretnych rozwiązań ciągle brak.